4 lutego obchodzimy Międzynarodowy Dzień Walki z Rakiem. Lekarze przypominają przede wszystkim o profilaktyce, ale także o aktywności fizycznej i odpowiedniej diecie. Zdrowy tryb życia może ustrzec nas przed chorobą.
Nowotwory to dziś jedna z głównych chorób cywilizacyjnych XXI wieku – są – drugą po chorobach układu krążenia – przyczyną śmierci. Rocznie z powodu raka umiera w Polsce ponad 100 tys. osób.
Dane Krajowego Rejestru Nowotworów wskazują, że z rakiem zmaga się ponad milion Polaków, a w ciągu roku diagnozę słyszy blisko 200 tys. osób.
Według statystyk mężczyźni najczęściej chorują na raka prostaty, a kobiety na raka piersi. Następne są nowotwory płuc i jelita grubego, które atakują niezależnie od płci.
Co powoduje, że chorujemy? Duże znaczenie ma obciążenie genetyczne, dlatego osoby mające w rodzinie bliskich z nowotworem powinny szczególnie zwrócić uwagę na profilaktykę i badania kontrolne.
Kolejnym czynnikiem są warunki środowiskowe – niektórzy pracują w miejscach szkodliwych dla organizmu, zwiększając ryzyko zachorowania na nowotwór. Bardzo ważny jest też tryb życia. Mała aktywność fizyczna, jedzenie niezdrowych posiłków czy zanieczyszczonej żywności sprzyja rozwojowi raka.
Podczas Międzynarodowego Dnia Walki z Rakiem lekarze przypominają o profilaktyce i zachęcają do korzystania z bezpłatnych programów, dzięki którym wykrycie choroby jest możliwe już na jej wczesnym etapie, co z kolei zwiększa szanse na jej wyleczenie.
Międzynarodowy Dzień Walki z Rakiem ustanowiono w 2000 roku w Paryżu, podczas Światowego Szczytu Walki z Rakiem. Przyjęto wtedy Kartę Paryską, która zobowiązuje państwa, które ją podpisały, do tworzenia programów zapobiegających nowotworom i metod ich leczenia.
